Wrześniowa aura sprzyja wycieczkom i choć nas nie rozpieszczała, to trzy dni spędzone we Wrocławiu i Kotlinie Kłodzkiej pozostaną na długo w naszej pamięci.

Wyruszyliśmy 18 września 2019 roku  do stolicy Dolnego Śląska, by obejrzeć Panoramę Racławicką i zachwycić się kamienicami Ostrowa Tumskiego i Starówki.

Następnie podziwialiśmy bogatą faunę i florę w Afrykarium i Ogrodzie Zoologicznym.

Dzień drugi rozpoczęliśmy od zwiedzania Kaplicy Czaszek w Czernej i spaceru po parku uzdrowiskowym w Kudowie Zdroju.

Następnie, pokonując skalny labirynt Gór Stołowych, zdobyliśmy najwyższy szczyt Szczelinca Wielkiego, który wynosi 919 m. Dobrze, że byliśmy przed obiadem, bo szlak prowadził przez liczne i ciasne ścieżki.

Na koniec dnia odwiedziliśmy jeszcze Bazylikę w Wambierzycach, nazywaną Śląską Jerozolimą, oraz Ruchomą Szopkę bożonarodzeniową z XIX wieku, najstarszą w Polsce, której doskonały stan wprawił nas w ołupienie.

Trzeciego dnia po śniadaniu udaliśmy się do Twierdzy w Kłodzku, a na koniec dnia czekała nas absolutnie fantastyczna atrakcja – spływ pontonami po Nysie Kłodzkiej.

Tu cenna okazała się współpraca przy wiosłowaniu.

Zadowoleni i zmęczeni wróciliśmy cali do Sosnowca.